#Pandora #MODY #Menswear #kampanie #sesje #okładki
Krótkie podsumowanie męskich tygodni mody. Najnowsze kampanie, ciekawe sesje i wyjątkowe okładki. Pandora MODY - tym razem... Zobaczcie sami! :)
Męskie tygodnie mody - sezon wiosna/lato 2015
Po zakończonym maratonie związanym z oglądaniem pokazów, postanowiłem wybrać dla Was kolekcje, które wyjątkowo przypadły mi do gustu. Czy to za sprawą zastosowanej gamy kolorystycznej, źródła inspiracji, ciekawych form, czy też specyficznemu podejściu do mody męskiej.
Salvatore Ferragamo wiosna/lato 2015
Generalnie nie ma kolekcji Salvatore, której wręcz nie schrupałbym całej. Tym razem za sprawą: kolorów - delikatne beże, kremy, odcienie piasku, brązy, szarości; za podkreślenie sylwetki, zaznaczenie proporcji, dodatki tj. torby, buty, okulary.
Stylowy, elegancki, świadomy siebie, swojej sylwetki, bez zbędnego nadęcia - mężczyzna wg Ferragamo. Uwielbiam.










Bottega Veneta wisona/lato 2015
Jedną z inspiracji był strój baletmistrza. Dowodem tego są proste, nieoczywiste reinterpretacje stroju tancerza, w postaci chociażby butów. Nie jestem fanem stylu sportowego, ale ta kolekcja (głównie za sprawą inspiracji), zaczyna mnie do niego przekonywać. Kolorystyka, dwurzędowe marynarki, chinosy, swetry, torby, męskie kopertówki i buty - niczym delikatniejsza i jeszcze wygodniejsza wersja damskich tomsów. "Baletki" w połączeniu z dresami przypominającymi, nie bójmy się tego powiedzieć - rajstopy, są niczym pstryczek w nos "męskim mężczyznom". Super.







Dolce & Gabbana wiosna/lato 2015
Paso doble, Carmen – opera Georges'a Bizeta, czerwona płachta na byka i torreadorzy.
Ohh... powiało ognistą i temperamentną Hiszpanią. Tym jak mniemam, inspirowali się w dużej mierze Domenico & Stefano. Po czerwonym wybiegu inspirowanym kolorem mulety, maszerowali dumni i stanowczy matadorzy. Projektanci nie byli by sobą, gdyby owej inspiracji nie wymieszali z włoską kulturą, ich charakterem, stylem życia czy podejściem do mody męskiej. Poza wzruszającą mnie inspiracją w szybsze bicie serca wprawiły mnie garnitury. Idealnie dopasowane, precyzyjnie odszyte z mięsistych, bogato tkanych materiałów. Zestawione zostały z mokasynami. Ale szczególnie podobały mi się... grochy.
Uwielbiam każdy jeden look z motywem kropek (no może poza bluzą z bykiem). ;)



















Fendi wiosna/lato 2015
Klasyka męskiej szafy. Koszule, T-shirty, skórzane kurtki, spodnie w kant, bluzy, swetry i oczywiście garnitury. Wszystko to zestawione ze skórzanymi, naprawdę ładnymi, sandałami i klapkami (oczywiście bez skarpet!), do tego do wyboru: męskie saszetki do ręki, plecaki, a także duże torby np. w odważnym żółtym kolorze. Niektórzy modele mieli założone na szyi słuchawki. Słuchawki będące efektem współpracy włoskiego domu mody z Beats By Dr. Dre. A wykonane zostały z najwyższej jakości kolorowych skór, oczywiście z charakterystycznym logiem Fendi. Wśród tych "klasycznych", pojawiła się też wersja luksusowa - wykonana z czarnej skóry krokodyla.










Ermanno Scervino wiosna/lato 2015
Kompilacja sportu, luzu i wygody z niewymuszoną elegancją, z lekkim przymrużeniem oka. Biel, beże, szarości, różne odcienie niebieskiego. I po raz kolejny grochy. Nadrukowane na swetry w nieco większych rozmiarach. Klasyczne lub nieco mniejsze umieszczone zostały m.in. na kopertówkach, chustach, muszkach, poszetkach, butach i... szlafrokach.
Jak słusznie można zauważyć - latem nie nosimy skarpet!

Gucci wiosna/lato 2015
Można pokusić się o stwierdzenie, że jedną z inspiracji byli marynarze i marynarka wojenna. Wskazywać na to mogą specyficznie kroje marynarek, kurtek, paski, granat i biel. A soczysta czerwień podbija jedynie cały efekt. Spodnie przed kostkę w zestawieniu z mokasynami wyglądają świetnie. Look - czerwony sweter i spodnie w pionowe paski - cudo.
Garnitur przypominający piżamę (lekki materiał i wzór), długi czarny płaszcz, mokasyny i bordowa torba - to modowa awangarda w najlepszym wydaniu.
Ciekawym dodatkiem są ogromnych rozmiarów torby, noszone na jedno ramię.












Burberry Prorsum wiosna/lato 2015
Przy granych na żywo przez Benjamina Clementine utworach ("Cornerstone", "London" i "I won't complain") na wybiegu zobaczyć można było tęcze. Dosłownie. Modele w iście tęczowej kolejności (kolejność prezentowanych 'kolorów') w przeuroczych kapeluszach, zaprezentowali kolekcję pt. "Raintale". Słowa klucz tej kolekcji na pewno nie da się zapomnieć, w razie czego wystarczy spojrzeć na noszoną w ręce torbę czy przewieszony przez szyję szal. Cała kolekcja to w zasadzie zbiór total look'ów. Wśród nich uwagę przykuwają m.in. cieniowane swetry, skórzane kurtki przewiązane mocno w pasie paskiem, dwurzędowe marynarki z nieco innym zapięciem czy płaszcze w kilku różnych rodzajach.
Kolekcja idealna na "londyńską pogodę". Kolorowa i praktyczna.




















J.W. Anderson wiosna/lato 2015
Dla mnie mistrz unisexu. Każda sylwetka nadaje się do noszenia bez względu na płeć. I takie jest założenie projektanta - ma być designersko, ale przede wszystkim dla każdego. Wiadomym jest że nie każdy (na szczęście!) będzie wyglądać dobrze w tego typu ubraniach. Choćby ze względu na budowę własnego ciała. Pisząc 'na szczęście' mam na myśli fakt, iż nie każdy rozumie idee tych ubrań, sens i filozofie takiej, a nie innej mody.
Nie wystarczy założyć, trzeba jeszcze umieć nosić. A to udaje się nielicznym.











Alexander McQueen wiosna/lato 2015
Kolekcja z artystycznym zacięciem. Wbrew pozorom trudna w noszeniu. Zwłaszcza w kontekście proporcji. Choć noszenie skarpetek przychodzi każdemu z niebywałą łatwością, to jak widać na załączonym materiale, nie jest to wcale tak oczywiste i banalne. Czasami zwykłe socks'y, potrafią zniszczyć lub zbudować całą stylizację. Ja, marzę o tej czarnej piękności do ręki. ;P












Louis Vuitton wiosna/lato 2015
Lata 70. w pełnej krasie. Sylwetki niczym wyjęte z serialu "Różowe lata 70." czy też garderoby Theodore'a Twombly z filmu "Ona". Świetna kolorystyka i ciekawy dobór materiałów. Płaszcze i garnitury z dwurzędowymi marynarkami w połączeniu z białymi golfami - cudo.
Fantastycznie zaznaczone proporcje.
Sylwetki - koszula w psychodeliczne zygzaki + gładkie spodnie - tre génial. Idealny przykład jak w prosty sposób można stonować swoją stylizację. Bardzo dobrze pokazane zostało jak kolorem można podkreślić męską sylwetkę - bo patrząc na co poniektórych, nawet klikanie długopisem nie wykołuje u mnie takiej napaści złości jak TO.
Dla mnie numerem jeden jest delikatnie kremowy garnitur + golf, a także kombinezon z krótkimi nogawkami - parfait!. Wśród dodatków różnej maści torby, a także powrót klasycznych, skórzanych neseserów. Poza stylem i klasą jakie mają w sobie, dodatkowo posiadają funkcję obronną. Dostać taką TEKĄ, to ja dziękuję...














Hermès wiosna/lato 2015
I znowu będę mlaskać, wzdychać i marzyć o tym, co nieosiągalne. Cudowna kolekcja. Począwszy od kolorystyki, przez użyte materiały, fasony aż po dodatki i buty. Symboliczne akcenty pomarańczy czy oliwkowej zieleni są kropką nad i. Chociaż nie przepadam za spodenkami w kwiatowy wzór latem (wciąż powracający koszmar na jawie polskiej plaży w mieście), tak tu spodenki + cardigan/kurtka - bajka. Można? Można!
Ażury. Moje kochane ażury, które ubóstwiam latem, noszone na gołe ciało. Stylowe, a zarazem seksowne. Jeszcze raz po raz tysięczny użyte przez mnie w tym poście słowo - świetne/cudowne/bajeczne/genialne/cudne - torby i buty. J'adore.





















Dries Van Noten wiosna/lato 2015
Nonszalancka, nieco awangardowa, taka od niechcenia. Trochę artystyczna wizja męskiej mody. Nie dla każdego. Ciekawa kolorystyka, w większości ciemna, trochę ciężka, nie typowo letnia. Za to uszyta z miękkich, zwiewnych materiałów. Kolekcja w połowie gładka, w połowie wzorzysta. Z dużą ilością głębokich dekoltów - co jak zauważyłem przyjmuje się coraz śmielej wśród panów, jak zwykle z umiarkowanym sukcesem. Uwagę przykuwa specyficzne noszenie toreb (pod pachą) i dość nietypowe, a przy tym ciekawe obuwie. To taka modyfikacja klasycznych espadryli.
Mam nadzieję, że spośród zaprezentowanych przez mnie zdjęć poszczególnych kolekcji, choć jedna przypadła Wam do gustu. Tym razem do zestawienia 'po pokazowego' podszedłem stricte personalnie. Zresztą jak widać po krótkich opisach, wiele z ubrań i dodatków mógłbym mieć i śmiało nosić. ^^
O ile nie założyłbym np. adidasów i kapeluszy z pokazu Burberry, to z miłą chęcią 'przywdziałbym' któryś z "niemęskich" (celowo używam tego słowa) look'ów z pokazu J.W. Andersona czy Driesa Van Notena. Oczywiście jak i całą resztę. No może poza sporadycznymi wyjątkami. ;)
Kampanie
Edie Campbell w bajecznej kampanii Alexander McQueen na sezon jesień/zima 2014/2015,
fot. Steven Klein





Męska kampania Dolce & Gabbana na sezon jesień/zima 2014/2015, fot. Domenico Dolce








Damska kampania Dolce & Gabbana na sezon jesień/zima 2014/2015, fot. Domenico Dolce






Claudia Schiffer for Dolce & Gabbana



Kampania Moschino na sezon jesień/zima 2014/2015, fot. Steven Meisel

Gwiazda kampanii - Linda Evangelista



Sesje
Alex Cunha w Esquire Spain, fot. Alfonso Ohnur
Patrycja Gardygajło w sesji dla Vogue Thailand, fot. Marcin Tyszka, styl. Agnieszka Ścibior




















Amanda Murphy - Numéro August 2014, fot. Greg Kadel, styl. Bill Mullen












W Magazine, fot. Craig McDean, styl. Edward Enninful
O ile widok s k a r p e t paskudnie naciągniętych na nogi przyprawia mnie o odruch wymiotny, o tyle cała sesja jest całkiem ciekawa.




Anja Rubik w sesji "Field of Dreams" w jesiennym numerze Porter Magazine 2014,
fot. Inez & Vinoodh, styl. Melanie Ward
















Okładki
Vogue Portugal - fot. Marcin Tyszka

Amanda Murphy na okładce Numéro August 2014, fot. Greg Kadel, styl. Bill Mullen

Arizona Muse na okładce Vogue China August 2014, fot. Patrick Demarchelier

Anna Ewers na okładce Vogue Paris August 2014, fot. Mert Alas and Marcus Piggott

Linda Evangelista na okładce Vogue Japan

Anja Rubik na okładce Vogue Korea (18th Anniversary!), fot. Sebastian Kim

Anja Rubik na okładce Porter Magazine Fall 2014, fot. Inez & Vinoodh, styl. Melanie Ward

Lady Gaga na okładce Harper's Bazaar September Issue 2014, fot. Sebastian Faena
Q
0 komentarze